Mikroplastik – zagrożenie dla zdrowia
Mikroplastik i jego wpływ na nasze zdrowie
Badania przeprowadzone na zwierzętach pokazują, że cząstki mikroplastiku potrafią przenikać
barierę krew-mózg. W ten sposob prowadzą do śmierci komórek.
Badania prowadzi m.in. Uniwersytet Medyczny w Wiedniu oraz Uniwersytet w Debreczynie. Badania
te skupiają się nad jednym z tworzyw – polistyrenie. Grupie mysz laboratoryjnych podano
mikroskopijne cząstki tworzywa, które następnie były wykryte w mózgu zwierząt zaledwie 2 godziny
od spożycia.
8 mln ton plastiku – tyle co roku trafia do środowiska trafia.
Mikroplastik - poważne zagrożenie
Problemem stają się odpady z tworzyw powstałe w skutek promieni UV, morskich fal i innych
czynników. Rozpadają się one na niewielkie fragmenty, aż tworzą mikroskopijne cząstki, mniejsze niż 5 milimetrów. W skutek konsumpcji np. plankton trafiają one do łańcucha pokarmowego, a ostatecznie mogą zostać spożyte ludzi.
Te niewielkie cząstki są w stanie pokonać barierę krew-mózg, która zazwyczaj chroni najważniejszy
narząd przed toksycznymi substancjami. W efekcie mogą nasilać zapalenia, a może nawet zwiększyć
ryzyko chorób neurdegeneracyjnych. Przenikanie do mózgu jest nietypowe i jak dotąd nieznane
badaczom.
Badanie wskazuje, że mikroplastik, szczególnie cząstki o średnicy 2 mikrometrów lub mniejsze zaczynają odkładać się w mózgu nawet po krótkim czasie ich konsumpcji, w ciągu siedmiu dni. Skutkuje to apoptozą, zmianami w odpowiedzi immunologicznej i reakcjami zapalnymi
-mówi dr Seong-Kyoon Choi, jeden z autorów publikacji, która ukazała się w piśmie „Science of The Total Environment”
Pij wodę z kranu
Spożywanie wody z butelek plasitkowych może znacznie większyć ryzyko połknięcia mikrodorbinek
groźnego tworzywa. Picie 1,5 – 2 l wody butelkowej dziennie to ryzyko połknięcia ok. 90 tysięcy
potencjalnie szkodliwych cząsteczek. Warto zatem przemyśleć picie wody z kranu.
Naukowcy wciąż badają do powszechne tworzywo ale już dziś wiemy, iż rozsądnie byłoby ograniczyć
korzystanie z plastiku.